20 wrzesnia byłem na koncercie Marysi Sadowskiej w Augustowskim Domu Kultury. Bardzo przyjemny koncert, nastrojowy jazzik, niesamowity głos Marysi, pełna sala dobrze bawiących się ludzi, rozkręciła publiczność (bo mimo tego, że to był koncert jazzowy to Marysia zaśpiewała parę swoich dokonań popowych). No i tu parę zdjęć zrobionych na tym kameralnym koncerciku:
Nie, nie, ten Pan wcale nie śpi ;)
I na koniec utwór Marii Sadowskiej z płyty Tribiute to Komeda :)
Gra, na którą czekam. Chyba.
10 lat temu
2 komentarze:
zdjęcie pianisty wymiata najbardziej ;P
gdzie diabeł nie może,tam Maksa pośle hehe
Prześlij komentarz